wtorek, 9 lipca 2013

BŁYSZCZĄCE OCZY

foto: Kinga Cholewa


Wtorkowy poranek – czas inspiracji i przygotowań dla prowadzących warsztaty. Andrzej Horyza i jego wykład, w trakcie którego pojawia się na Slocie za sprawą nagrania jeszcze jeden gość specjalny. Benjamin Zander jest dyrygentem Boston Philharmonic. Robi to od długiego czasu, jednak dopiero po 20 latach kierowania orkiestrą odkrył pewną kluczową prawdę o swojej roli. Bycie dyrygentem to niezwykłe i paradoksalne zadanie. Jego zdjęcie znajduje się na okładkach płyt, a jego nazwisko na afiszach zapowiadających koncerty. A przecież on sam nie wydaje żadnego dźwięku. Dźwięki wydobywa od innych, dostrzegając ich potencjał, dając sygnał do rozpoczęcia gry, pobudzając do tworzenia muzyki. Skąd może wiedzieć, że robi to dobrze? W jaki sposób ocenia, czy jego muzycy rozwijają się? Skąd czerpie siłę do tego, by kolejny raz podnieść batutę?
W trakcie krótkiego wystąpienia w ramach TED-konferencji Zander zdradza słuchaczom swój sekret – tajemnicę dyrygenta i lidera. Błyszczące oczy! Jeśli widzisz, że ludzie, którym przewodzisz mają rozświetlone spojrzenie możesz wierzyć, że idziecie w dobrym kierunku.

Prestiżowe nagrody, pochwały, kolejne udokumentowane osiągnięcia sa istotne, ale to nie one świadczą o sukcesie. To, co naprawdę się liczy, to iskra, którą zaprószysz i ogień, któremu pozwolisz się rozpalić. Żeby jednak doszło do takiego pożaru konieczna jest wiara – wiara w ludzi, z którymi pracujesz, wiara w tych, których uczysz. Wreszcie: wiara w siebie, swoją możliwość wpływu.

Benjamin Zander w dwudziestominutowym wystąpieniu sprawił, że oczy 1600 osób na konferencyjnej sali rozbłysły. Ten sam błysk pojawił się w spojrzeniach ponad stu osób  prowadzących warsztaty na Slot Art Festival 2013, którzy oglądali inspirujące nagranie z tego przemówienia.



Prowadzenie warsztatów to nie tylko przekazywanie wiedzy i umiejętności. To inicjowanie ognia, rozpoczynanie procesu, którego skutków nie możesz nawet przewidzieć. Metafora ognia pojawiła się w kulturze jako ważny dla edukacji i rozwoju wiedzy obraz już w starożytności. Heraklit mówił o mądrości i nauce, że to nie okręty do załadowania, ale pochodnie do rozpalenia. Pięćset lat temu Francois Rabelais – pisarz, lekarz, ksiądz i społecznik pisał bardzo podobnie o dzieciach i – szerzej – uczących się ludziach, że to „ nie puste beczki, które trzeba wypełnić, ale pochodnie, które chcą, by je podpalać”. 

A więc – niech błyszczących oczu będzie jak najwięcej na Slot Art.Festival!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz